wtorek, 27 września 2016

Ślubny exploding box

Przypadło mi w udziale podsumowanie tego miesiąca na blogu. Wiele się we wrześniu działo: rozpoczęłyśmy pracę w nowym składzie DT, wdrażamy nowe pomysły, przybyło nam wielu obserwatorów.
 Inspiracje wrześniowe miały na celu spopularyzować zestawy stempli z napisami do exploding boxów. Moja dzisiejsza praca jest ostatnią inspiracją na ten temat. Wykonałam box nieco inny od tych, które zazwyczaj robię: zrezygnowałam z umieszczenia w środku piętrowego torcika na rzecz tekturki z parą młodych.

Stemple umiejscowiłam również nietypowo, bo na zewnętrznej stronie boxa, po bokach pokrywki. Zwróćcie uwagę na banery wycięte wykrojnikiem baner "D" z APScraft. Jeżeli ktoś jeszcze nie wie, to niech się teraz dowie, że wykrojniki zostały specjalnie zaprojektowane do tych właśnie stempli. Zestawów stempli z napisami mamy w sklepie 7 rodzajów - różna treść, różne czcionki.
Zajrzyjcie do poprzednich postów, w poprzednich inspiracjach zostały użyte różne zestawy tych stempli.

Oto jedna z najświeższych tekturek - para młoda w okienku:





Na spodzie boxa umieściłam tekturkę - ramkę z okienkiem, do której przykleiłam ramkę z profilami.


Jeden ze "ślubnych" stempli - takich okrągłych w sklepie znajdziecie 7 wzorów.

Użyte materiały:



Jak Wam się podobają stemple z napisami? Czy jesteście nimi zainteresowani? Podzielcie się opinią na ten temat w komentarzu pod postem, wszelkie uwagi są dla nas cenne i będą brane pod uwagę przy projektowaniu kolejnych wzorów.


Dziękuję za zainteresowanie blogiem i zapraszam na kolejne inspiracje.


sobota, 24 września 2016

Ślubny exploding box

Witajcie!

Mam na imię Kasia i przez najbliższe pół roku będę miała ogromną przyjemność spotykać się z Wami w tym miejscu. W świecie blogowym funkcjonuję jako Cudaczek. Miłość do scrapbookingu zaczęła się u mnie od kartek i też najwięcej moich projektów to kartki. A ponieważ nie lubię stać w miejscu co rusz próbuję nowych rzeczy i nowych technik, z każdego nowego doświadczenia czerpię inspirację i wyciągam to co mi najbardziej odpowiada. Uwielbiam warstwy, wszelkiego rodzaju przedarcia, stemple i tekturki. W najbliższym czasie pokaże Wam je na moich pracach i zdecydowanie nie będą to same kartki ;)


W tym miesiącu królują na blogu ślubne exploding boxy, dzisiaj moja kolej :) 
Na bazie boxa Latarni Morskiej i papierów Lemoncfrat powstał taki oto ślubny exploding box :)

Użyłam stempli z zestawu specjalnie stworzonego do pudełek, napisy idealnie pasują do wykrojników APS Craft.









Użyte materiały:

  

       


Pozdrawiam!


środa, 21 września 2016

Mixed media ślubny exploding box - tutorial



Witajcie !!!
Mam na imię Karolina i zajmuję się chwytaniem i uwiecznianiem chwil, tworzeniem prezentów dla przyjaciół i projektowaniem dla firm z którymi współpracuję.
Są chwile, gdy tworzę mediowe kompozycje  a kiedy indziej tworzę kartki i albumy. 
We wszystko wkładam całe serducho. 
Przygodę ze scrapbooking'iem rozpoczęłam 4 lata temu, gdy w pewną grudniową noc postanowiłam zrobić album dla mojego chrześniaka. 
Mixed media skradły mi serce, bez nich nie umiem już żyć. Pozwalają oprawić w piękną formę moją codzienność i stały się pasją, tlenem i oddechem!
Codziennie uczę i dzielę się z Wami swoją wiedzą w tutorialach. 
Uwielbiam mazać, chlapać i rozcierać, ale nie stronię też od czystej formy papieru.
Moja fascynacja mediami ujawnia się również  w dzisiejszej inspiracji, jaką przygotowałam.


Mam dla Was tutorial, ze stemplami o tematyce ślubnej w roli głównej.


Bardzo mi miło, że mogę gościnnie Was inspirować.
W tej pracy postawiłam na minimalizm. 
Taki efekt mogłam uzyskać dzięki cudownym stempelką, które wykonane są przy pomocy gumy i lasera.
Ich ogromnym plusem jest trwałość, ponieważ są wytrzymalsze niż silikon, nie twardnieją, wzór stempla się nie rozpuści. Jedyny minus to zapach ale pocieszajace jest to, że po pewnym czasie ulotni się.

Stemple dobrze trzymają się bloczka i można większe wzory odbijać przy pomocy gąbki.



Video 



szczegóły ;





Praca jest delikatnie zdobiona a do jej stworzenia użyłam: 











poniedziałek, 19 września 2016

Ślubny exploding box pełen stempli

Witajcie!
Mam na imię Agnieszka, zaś w internetowym świecie znana jestem tu i ówdzie jako Erita. Papier uwielbiałam zawsze i to pod najróżniejszymi postaciami. Moja scrapowa przygoda rozkwitła w  pełni wraz  z popełnieniem przeze mnie pierwszego albumu. Potem przepadłam i jak sądzę nie ma już dla mnie ratunku!
Pokochałam kartki, choć wciąż zostało we mnie uwielbienie do nieco masywniejszych form, takich jak albumy, notesy, czekoladowniki, czy exploding boxy. Czy mam swój styl? Niektórzy mówią, że tak, ja sama jeszcze w pełni go nie dostrzegam, choć widzę u siebie wyraźną tendencję do uporządkowania mimo tego, że minimalizmu raczej u mnie nie uświadczycie. Wciąż się rozwijam i próbuję nowych technik i materiałów. Uwielbiam eksperymentować i to to szczególnie cenię w tym papierowym szaleństwie - wciąż jest tyle do odkrycia!

DT Agnieszka
Bardzo się cieszę mogąc Was inspirować przez te kolejne pół roku wraz z taką wspaniałą ekipą jaką jest załoga Świata Stempli!
Zaczynajmy!

Dziś, tak jak uprzedzała Bożenka w swoim poście z pięknym, vintagowym pudełkiem, ja również przygotowałam dla Was swoją wersję ślubnego exploding boxa. Tym razem w ulotnych bielach, kremach, beżach z mocną, kwiatową nutką!
Przygotujcie się na nie małą dawkę zdjęć!






Zobaczcie jak ślicznie prezentuje się stempel "W dniu Ślubu" na okrągłej przywieszce przy wieczku. Może Wam się to wydać głupie, ale z tego wszystkiego najbardziej chyba jestem zachwycona tym tycim dyndadełkiem, czyż nie jest urocze?!

Kwiaty na wieczku to oczywiście foamiran, który zamęczałam do granic możliwości, chcąc nadać mu kolor identyczny jak ten, który mają kwiaty na papierze zdobiącym zewnętrzne ścianki boxa... Mam nadzieję, że mi się udało, jak sądzicie?


Podstawę exploding-boxa stanowi gotowa, kremowa baza z Latarni Morskiej. Przyznam, że zwykle decydowałam się na tradycyjną biel, lecz teraz miałam okazję zmierzyć się z tym nietypowym przeciwnikiem. Na początku obawiałam się, iż kremowy kolor będzie gryzł się z bielą dodatków, lecz w połączeniu z beżowo-białym papierem scrapowym sprawdził się całkiem fajnie. Do tego jego odcień pozwolił mi na spokojne użycie elementów z masy, które również były lekko kremowe i odcinały się od śnieżnej bieli tortu ciekawie korespondując z widoczną na bocznych ściankach bazą.

Sama baza zaś jest mocna i bardzo fajnie się składa. Zarówno wieczko, jak i spód są ładnie zbigowane, dzięki czemu otrzymujemy, pewne, estetyczne zagięcia. Przetestowałam już kilka gotowych baz i to te od Latarni Morskiej zdecydowanie są moim faworytem, nie tylko jeśli chodzi o exploding boxy, ale ogólnie o wszelkie pudełka.



Wnętrze pudełeczka zdobią oczywiście nasze stemple do zadań specjalnych, czyli zestaw napisów dedykowany do exploding boxów. Mi najbardziej spodobał się zestaw numer 3, gdyż są one dosyć tradycyjne, ale wyglądają przy tym jak prosto spod maszyny do pisania. Wybrałam cztery z dostępnych w zestawie 7 różnych napisów, które moim zdaniem najbardziej pasowały mi do tego pudełka i są to:
"na wspólne gniazdko",
"na podróże małe i duże",
"na gwiazdkę z nieba",
"na słodkie zachcianki".

Każdy z nich opisuje na co Para Młoda powinna przeznaczyć prezent, czy to pieniężny, czy w postaci kuponu totolotka, który dyskretnie można schować za koronkowe kieszonki. Na każdej z kieszonek umieściłam ilustrujące to przeznaczenie wycinankowe obrazki, takie z przymrużeniem oka ;)

Nie byłabym sobą, gdybym trochę nie poeksperymentowała, więc postanowiłam sprawdzić, jak nasze stempelki i czarny tusz Latarni Morskiej sprawdzą się przy embossingu na gorąco. Trochę to było ryzykowne, gdyż to jedna z moich pierwszych prób w tej technice, ale-ale, myślę, że było warto!
Uwierzycie, że pod tym mieniącym się złotym pyłem skrywa się czarny tusz? Czarniuteńki!

Zobaczcie jak stempelki prezentują się na zbliżeniach!







Już niedługo mam nadzieję przekonać Was, iż te napisy świetnie sprawdzają się nie tylko z okazji ślubów, ale ciii... O tym będzie następnym razem!

Pozdrawiam serdecznie,
Wasza Agnieszka - Erita

Materiały, których użyłam w pracy:

piątek, 16 września 2016

Agnieszka z APScraft gościnnie - ślubny exploding box

Witam serdecznie :)
Pięknie dziękuję za możliwość stworzenia pracy dla Was :)
Oczywiście jest to box ślubny. Lubię tę formę pracy oraz połączenie zieleni z delikatnym brązem/ ciemnym beżem. Udało mi się to dzięki papierom Lemoncraft oraz papierze pustynnym,
z którego wykonałam bardzo sztywną bazę. 



 Środeczek ozdobiłam obrazkami odzwierciedlającymi potrzeby nowożeńców, które wyrażone zostały na stworzonych do tego celu stemplach. Stempelki te możemy dowolnie konfigurować, dostępne są dwa zestawy różnych napisów w różnych czcionka co oczywiście znacznie zwiększa nam ich wybór. Ja wybrałam zestaw nr 3 - prezentuje się rewelacyjnie jak również jest świetnie wykonany i idealnie odzwierciedlają każda literkę.



Wybrane stemple odbiłam na moim pustynnym papierze i wycięłam je stworzonymi z myślą właśnie o takich stemplach wykrojnikiem - banerem od APScraft, w tym przypadku jest to baner M. Nie wiem czy wiecie, ale są aż trzy rodzaje banerów, które świetnie współpracują z wspomnianymi stemplami. Wykrojniki - banerki maja okienko dzięki, któremu idealnie dopasujemy położenie naszego tekstu/stempla do wykrojnika. Wychodzi równiuteńko, estetycznie i sprawnie.






Centralną część boksa zdobi delikatnie ukwiecone podwyższenie ze złotymi obrączkami, u którego podnóża przykleiłam delikatnie potuszowaną ramkę z kwiatuszkami. Do przybrudzenia tuszem ramki wybrałam kolor limonkowym a do kwiatuszki pastelowym różem.   

Mam nadzieję, że taka radosna w sumie wiosenna wersja boksa przypadnie wam do gustu tak jak mnie :)